Recenzja MacBooka Air z M2

Apple MacBook Air z czipem M2 oczami użytkownika

Wokół najnowszej wersji M2 MacBook Air pojawiło się bardzo wiele różnych opinii. Jedni od razu stali się zagorzałymi fanami sprzętu, inni zaczęli szukać wad. To już niejako standard przy kolejnych premierach Apple i warto sprawdzić co najmniej kilka recenzji z różnych źródeł, żeby móc podjąć przemyślaną decyzję o zakupie bądź rezygnacji z danego urządzenia. Jako użytkownik, który miał okazję testować ten model, podzielę się swoją subiektywną, ale mam nadzieję, przydatną opinią.

Pracuję hybrydowo, bardzo hybrydowo

Moje życie zawodowe toczy się wokół pracy ze zwinnymi zespołami, doradztwa w obszarze organizacji pracy i tego jak pracować efektywniej. Nierzadko towarzyszą temu różne formaty wymiany wiedzy branżowej, jak konferencje czy eventy i wszechobecna praca zdalna i z nią związane podróże. 

Komputer to moje narzędzie pracy. E-maile, komunikatory, umowy, oferty projekty materiałów graficznych, korzystanie z chmury – to moja zawodowa codzienność. Do tego dochodzi życie w trzech miastach: Kraków, Wrocław i Poznań. Bo tam realizuję najwięcej projektów.

Dobry, nawet bardzo dobry komputer, to moje być albo nie być. W związku z tym, że te miasta są dobrze połączone tzw. „PKP-em” to trochę czasu też spędzam w „ruchomym biurze”, jakim jest przedział pociągu. Dlatego też ważne dla mnie jest, aby bateria zapewniała jak najdłuższy czas pracy. I nie o to chodzi, że w pociągu nie można naładować komputera - bo z reguły można – ale o ilość ładowarek, które… już musiałem zakupić. Bo pracując po prostu w ostatniej chwili orientuję się, że czas wysiadać. Pakuję się na szybko a ładowarka… zostaje w gniazdku. Zdarzyło mi się niektóre odzyskać, dzięki szybkiego kontaktowi z obsługę pociągu. Ale niektóre „zaginęły” – tak na dobre.

MacBook dla mnie, czyli użytkownika biznesowego

MacBook Air z czipem M2 to przede wszystkim świetny sprzęt dla ludzi biznesu czy to do użytku biurowego, czy gdzieś w świecie - idealny dla użytkowników, którzy cenią sobie klasę, styl i jakość wykonania. To co od razu zwróciło moją uwagę, to to, że MacBook Air z czipem M2 potrafi zapewnić nawet 18 godzin pracy bez potrzeby ładowania baterii. A do tego jest… cichy. Kiedy zaczniecie korzystać z niego to docenicie to. Na początku ta cisza może Was zaskoczyć.

Ja już wiem, że MacBook Air doskonale sprawdzi się w codziennej pracy. I zachęcająca może być cena modelu podstawowego, który zapewne zaspokoi potrzeby wielu użytkowników. Chociaż zdecydowałem na modyfikację pod siebie.

I ważne jeszcze jedno, dla mnie. Także tym razem Apple nie zawiodło pod kątem designu i elegancji. Nowy MacBook Air o urządzenie po prostu estetyczne, przyjemne w użytkowaniu. Aczkolwiek na starcie byłem zaskoczonym designem – widziałem już w Internecie, ale co innego zobaczyć „na żywo” - nie jest on do końca typowy dla MacBook’a Air jakiego znaliśmy do tej pory. Zrezygnowano bowiem z popularnego, klinowego kształtu poprzedniego modelu na rzecz dużo bardziej płaskiej konstrukcji. Nadało to zdecydowanie nowoczesnego wyglądu. Można powiedzieć, że na pierwszy rzut oka trudno go odróżnić od serii Pro.

MacBook Air cechuje się nie tylko wyjątkową elegancją, ale także wygodą, do czego producent przyzwyczaił już użytkowników. O tym, że jest lekki i cienki z pewnością nikogo nie trzeba przekonywać. 11 milimetrów grubości zmieści się niemal w każdej kieszeni torby czy plecaka, dlatego masz ochotę go wziąć i iść popracować w kawiarni czy na tarasie. Dzięki wadze 1,24 kg nawet nie czujesz, że masz go ze sobą. To kompaktowe rozwiązanie z pewnością doceni wielu użytkowników. To co okazało się dla mnie ważne to to, że gumowe nóżki, zapewniają, że komputer ma świetną przyczepność do różnych powierzchni np. biurka. Docenicie to.

Słów kilka o kwestiach technicznych, wyświetlaczu i klawiaturze

Co ważne, szybkość ładowania MacBooka Air jest bardzo dobra i daje się ją odczuć. Sam czas pracy baterii wynosi – jak już wspomniałem - to aż 18 godzin. Tym, co niektórym może przeszkadzać, jest brak możliwości podłączenia więcej niż jednego monitora zewnętrznego, ale umówmy się, komu do standardowej pracy biznesowej potrzebne są dwa. Gdyby jednak była taka potrzeba, to możecie podłączyć iPad – dzięki funkcji Side-Car to sprawdza się nieźle - jak z tego korzystać przeczytałem tu.

Sam ekran MacBook’a Air daje bardzo dobre wrażenia, nieco jaśniejszy i większy 13,6-calowy wyświetlacz z wcięciem na kamerę to dobre rozwiązanie. Notch zawierający w sobie kamerę internetową o rozdzielczości Full HD nie zwraca na siebie uwagi podczas korzystania i nie przeszkadza w nim.

To co zwróciło moją uwagę, to, że klawisz Esc został nieco poszerzony, rząd klawiszy funkcyjnych ma pełną wysokość. A czytnik linii papilarnych Touch – jest kwadratowy z okrągłym wgłębieniem – znacząco poprawia wygodę korzystanie z niego do uruchamia czy odblokowanie komputera. Lub „wprowadzania” haseł w serwisach www lub aplikacjach.

No i wielki powrót… MagSafe! W moim starym MacBooku nie raz to uratowało mnie przed katastrofą. Kto korzysta/ korzystał ten wie. Jedyne czego nie rozumiem, to biały kolor samego zasilacza, przy szarym kablu z szarym łączem na MagSafe. 

Uwaga! Ważne! Szybkość ładowania MacBooka Air jest bardzo dobra i daje się ją odczuć. Rozładowany komputer szybko „wraca do formy”. To oczywiście początek mojej przygody z tym modelem, ale zdarza się, że ładuję go raz na 3 dni przy normalnym biznesowym korzystaniu.

Kamera, mikrofony, głośniki

Kamera w MacBook’u Air to 1080p, a więc lepsza niż w poprzedniej wersji. Pozwala na bezproblemowe łączenie się na wideorozmowy w dobrej jakości. Wielokrotnie przetestowałem to w pracy w różnych warunkach. A jeżeli potrzebujesz kamery o lepszej jakości, to zawsze może wykorzystać… iPhone’a. Nowy macOS Ventura oferuje funkcjonalność Aparat Continuity. Cztery głośniki są – jak dla mnie - w codziennym używaniu zadowalające. Ale także gdy oglądam film z platform streamingach.

A i powiedziano mi, że mnie lepiej słychać. Jak sprawdziłem to dzięki „układowi trzech mikrofonów wykorzystujących zaawansowane algorytmy kształtowania wiązki akustycznej podczas rozmów słychać mnie głośno i wyraźnie, gdziekolwiek jestem” – tak pisze producent. I pewnie tak jest.

Brak wentylatora

W sieci pojawiło się wiele informacji na temat przegrzewania się sprzętu, jednak osobiście takiego nie doświadczyłem. W zwyczajnej pracy sprawdza się świetnie. Jednoczesne odpisywanie na e-maile, przeglądanie wielu kart w przeglądarce czy słuchanie muzyki nie spowalnia działania MacBook’a. Raczej nie wybiorą go osoby korzystające z rozbudowanych programów do tworzenia wideo czy zawodowi gracze, bo wtedy faktycznie może dojść do przegrzania czy spowolnienia – aczkolwiek tego nie wiem - ale zwykły użytkownik biznesowy z pewnością tego nie doświadczy.

Pisałem, że komputer pracuje cicho, bo jak się okazuje zrezygnowano z aktywnego chłodzenia, przez co pracuje stale pasywnie, nie generując żadnego hałasu. A to znacząco podnosi komfort pracy. Bardzo to w nim cenię. Głośne chłodzenie poprzedniego Maca było naprawdę czasami irytujące - zmieniam z serio MacBook Pr. 13 z procesorem Intela). Poprawa jest niesamowita.

Co nowego w stosunku do M1

Już podczas zapowiedzi podkreślano, że podobnie jak w przypadku serii M1, podstawowe czipy M2 będą dedykowane użytkownikom biznesowym, nie profesjonalistom. Apple postanowił skoncentrować się bowiem przede wszystkim na efektywności energetycznej oraz ogólnej poprawie wydajności M2 w stosunku do M1. Czip M2 to mocniejszy układ graficzny i szybszy silnik Neural Engine.

MacBook Air z czipem M2 to usprawniona wersja swojego pierwowzoru. Nie ma całkowicie przebudowanej specyfikacji technicznej, ale pewne wspomniane wyżej udoskonalenia. Nowy układ wykorzystuje lepszą wersję litografii TSMC 5 nm. Oferuje 20 miliardów tranzystorów, dwie kości DRAM po 12 GB tuż przy procesorze ARM. Daje to w sumie maksymalną pojemność rzędu 24 GB. O 50% zwiększono także przepustowość RAM. Teraz są to dwie 64-bitowe szyny (128-bitowa magistrala) o przepustowości 100 GB/s (wcześniej 50 GB/s). Apple M2 składa się z ośmiu rdzeni CPU i 10 rdzeni GPU. Daje to szansę na wyższą wydajność przy edycji zdjęć czy obróbce wideo w aplikacjach natywnie wspierających Apple Silicon ARM. Takie parametry z zupełności mi wystarczają.

Jakość wykonania

MacBook Air posiada w pełni aluminiową obudowę - pokrywa, palmrest, wszystkie boki komputera oraz spód. Jej sztywność jest bardzo dobra, ponieważ nawet przy dość dużym nacisku praktycznie nie widać uginania się. Nic nie skrzypi ani nie trzeszczy. Na przodzie laptopa znajdziemy również ułatwienie w postaci specjalnego wgłębienia, które pozwala na łatwe otwieranie. Producent pomyślał o wielu szczegółach i pod kątem jakości wykonania trudno cokolwiek krytykować. To urządzenie, które zadowoli nawet najbardziej wymagających estetów.

I jak pisze producent „Projektowany odpowiedzialnie pod kątem trwałości MacBook Air ma solidną kompaktową obudowę zawierającą aluminium pochodzące w 100 procentach z recyklingu” - stwierdzenie na temat odzyskanego materiału dotyczy obudowy i zostało potwierdzone audytem przeprowadzonym przez UL LLC.

Kupować czy nie kupować - czy jest pytanie?

MacBook Air z czipem M2 to dobre rozwiązanie dla osób ceniących elegancję i styl, które zamierzają użytkować go w codziennej pracy - ale też po godzinach. Najnowszy model świetnie sprawdzi się zarówno dla przedsiębiorców, kadry zarządzającej i pracowników mobilnych, którym jego parametry w codziennym zawodowym życiu zdecydowanie wystarczą. Apple nie zawiódł po raz kolejny.

W sieci pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy i recenzji, jednak wielu z ich twórców zapomniała, że jest to sprzęt przeznaczony do osób, które potrzebują dobrego, wydajnego, zapewniającego długi czas pracy komputera. I dokładnie taki jest MacBook Air z M2. Zabierzesz go ze sobą wszędzie, szybko naładujesz - nawet z gniazda USB w samochodzie -spełni swoje standardowe zadania bez problemu, posłuchasz muzyki w dobrej jakości, oglądniesz film z ulubionej platformy streamingowej oraz przeprowadzisz z łatwością wideokonferencje i spotkania online. Moim zdaniem MacBook Air z M2, w roli laptopa biznesowego sprawdza mi się idealnie.

P.S.

Mój MacBook Air jest w wyjątkowym kolorz Midnight. Świetnie wygląda. Jakie minusy? Bardzo się „palcuje” - ale naprawdę przyjemnie się taki sprzęt czyści. Inne opcje kolorystyczne to Starlight, Silver oraz Space Gray. Jest w czym wybierać.

Specyfikacja mojego – bo już jest u mnie - MacBook Air z M2:

● Czip Apple M2 z 8‑rdzeniowym CPU, 8‑rdzeniowym GPU i 16‑rdzeniowym systemem Neural Engine

● 16 GB zunifikowanej pamięci RAM

● 512 GB pamięci masowej SSD

● Wyświetlacz Liquid Retina o przekątnej 13,6 cala z technologią True Tone

● Kamera FaceTime HD 1080p

● Port MagSafe 3 do ładowania

● Dwa porty Thunderbolt / USB 4

● Zasilacz USB-C o mocy 30 W

● Podświetlana klawiatura Magic Keyboard z Touch ID – angielski

A kupiłem go w INNERGO.store, no bo gdzie indziej :)

INNERGO

Zapraszamy na zakupy do INNERGO Apple Authorised Enterprise Reseller. Oferujemy kompletną ofertę rozwiązań Apple, rejestrację urządzeń w Apple Business Manager, doradztwo przy wyborze MDM oraz leasing z PKO Leasing i LeaseLink a także wynajem w modelu Apple as a Service. Jako Apple Authorised Service Provider zapewniamy serwis gwarancyjny i pogwarancyjny. Doradzimy też odpowiedni pakiet usług AppleCare dla dla Twojej firmy, organizacji.

Odwiedź INNERGO na Facebooku i LinkedIn.